
Zbigniew Ziobro
- W sprawie warunkowoœci bud¿etu by³y ró¿nice miêdzy mn¹ a premierem na etapie szczytu lipcowego. Ja sugerowa³em weto ju¿ wówczas - mówi minister sprawiedliwoœci Zbigniew Ziobro.
Polska i Wêgry powinny zwróciæ siê do TSUE w kwestii zwi¹zku miêdzy wyp³at¹ œrodków z funduszy unijnych a kryterium praworz¹dnoœci, zamiast blokowaæ bud¿et z lat 2021-2027 i fundusz odbudowy - oœwiadczy³a w œrodê szefowa KE Ursula von der Leyen.
Sugestia von der Leyen jest jednym ze sposobów na zakoñczenie sporu o bud¿et UE i rozporz¹dzenie unijne wi¹¿¹ce wyp³atê funduszy z UE z kryterium praworz¹dnoœci. Przeciwko temu rozporz¹dzeniu sprzeciwiaj¹ siê Polska i Wêgry, które jednak nie mog¹ go zablokowaæ (jest przyjmowane wiêkszoœci¹ kwalifikowan¹), w zwi¹zku z czym nie zgadzaj¹ siê na przyjêcie unijnego bud¿etu i funduszu odbudowy.
- Pani von der Leyen nie mo¿e nie wiedzieæ, ¿e traktaty europejskie, które s¹ prawem pierwotnym UE, wykluczaj¹, by TSUE móg³ rozstrzygaæ zagadnienia zwi¹zane z praworz¹dnoœci¹, bo w traktatach jest jasno zapisane, ¿e takie rozstrzygniêcia mo¿e podj¹æ tylko Rada - skomentowa³ propozycjê szefowej KE minister sprawiedliwoœci Zbigniew Ziobro w rozmowie z Polskim Radiem.
- Ta propozycja jest oczywistym z³amaniem traktatów unijnych, poniewa¿ art. 7 Traktatu przewiduje, ¿e procedura badania praworz¹dnoœci mo¿e mieæ zastosowanie tylko wtedy, kiedy wszystkie pañstwa siê co do tego zgodz¹. tymczasem proponowana regulacja rozporz¹dzenia, a wiêc akt ni¿szego rzêdu, zak³ada, ¿e jednomyœlnoœci przy sankcjach zwi¹zanych z naruszeniem praworz¹dnoœci byæ nie musi. Czyli mamy do czynienia nie z ominiêciem, a ze z³amaniem kategorycznego zapisu Traktatu - uwa¿a lider Solidarnej Polski.
- Zawieraj¹c porozumienie i intensyfikuj¹c wspó³pracê w ramach UE podpisuj¹c Traktat Lizboñski, mieliœmy przekonanie, ¿e te regu³y, gwarancje, które dotycz¹ nas, daj¹ce nam poczucie bezpieczeñstwa funkcjonowania w Unii, bêd¹ dochowane, a nie ³amane. Wykorzystuje siê sytuacjê zwi¹zan¹ z pandemi¹, zwi¹zan¹ z dramatycznymi konsekwencjami dla wielu pañstw. Wprowadza siê tylnymi drzwiami przepisy, które ³ami¹ praworz¹dnoœæ - powiedzia³ Ziobro.
- Nie wyobra¿am sobie, ¿eby takie rozwi¹zanie mo¿na by³o poprzeæ. Poniewa¿ ono oznacza radykaln¹ utratê suwerennoœci przez Polskê. To oznacza, ¿e ka¿dy z nas, id¹c na wybory do parlamentu czy prezydenckie, mia³by radykalnie mniejszy wp³yw na rzeczywistoœæ zmian w Polsce. Bo decyzje i tak zapada³yby w Brukseli, mog¹c ca³kowicie weryfikowaæ i korygowaæ wynik wyborów w Polsce, doprowadzaj¹c do upadku rz¹du, jeœli ten nie podoba³by siê Berlinowi czy Brukseli - doda³.