Spór o aborcjê

- Z za¿enowaniem ogl¹dam przedstawicieli prawicy, którzy w tym momencie ciesz¹ siê z tego, ¿e policjanci naruszaj¹ prawa demonstrantów - powiedzia³ Adrian Zandberg z partii Razem, komentuj¹c sobotni¹ demonstracjê kobiet w centrum Warszawy i reakcjê funkcjonariuszy.
W centrum Warszawy odby³a siê demonstracja, zwo³ana w 102. rocznicê uzyskania przez Polki praw wyborczych. Manifestanci protestowali przeciwko wyrokowi Trybuna³u Konstytucyjnego ws. aborcji. Policja powtarza³a przez megafony komunikaty o nielegalnoœci zgromadzenia i apelowa³a o zejœcie z jezdni. Czêœæ uczestników by³a legitymowana przez funkcjonariuszy. Uczestnicy manifestacji skar¿yli siê, ¿e mundurowi otaczali grupki demonstrantów i nie pozwalali im wyjœæ poza kordon, do czasu wylegitymowania ka¿dego z osobna.
Dowiedz siê wiêcej: Protest kobiet w Warszawie. Policja zatrzyma³a demonstracjê
W trakcie manifestacji pos³anka Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej „zosta³a zaatakowana gazem w trakcie interwencji poselskiej” - jak napisa³ na Twitterze jej kolega klubowy Micha³ Szczerba.
- By³am na proteœcie, poszliœmy ca³¹ grup¹ pos³anek i pos³ów, po poprzednich doœwiadczeniach wiedz¹c, ¿e trzeba to obserwowaæ, monitorowaæ. I tak, jak absolutnie jestem zwolenniczk¹ praw kobiet, liberalnego prawa aborcyjnego, jestem wœciek³a na ten Trybuna³ Konstytucyjny, tak to, co dziœ widzieliœmy, by³o tak niesamowicie niem¹dr¹ akcj¹ policji, ¿e a¿ ciê¿ko uwierzyæ - powiedzia³a sama Nowacka w rozmowie z TVN24. - Tu nie chodzi o to, ¿e dosta³am faktycznie z bardzo bliskiej odleg³oœci - 30-50 cm - gazem w twarz, pokazuj¹c legitymacjê poselsk¹, ale o ca³oœæ tego, co tam siê dzia³o - doda³a.
Nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendanta Sto³ecznego Policji, poinformowa³, ¿e skierowani na miejsce funkcjonariusze z wydzia³u kontroli maj¹ zweryfikowaæ czy dosz³o do takiego zdarzenia i dlaczego pos³anka zosta³a spryskana gazem. Jednak jeszcze w sobotê w mediach spo³ecznoœciowych opublikowane zosta³y zdjêcia, dokumentuj¹ce, ¿e Nowacka zosta³a potraktowana gazem z bardzo bliskiej odleg³oœci.
W programie Polsat News nawi¹za³ do tego Adrian Zandberg z Razem, pytany o to, czy zachowanie policji wymaga wyjaœnieñ. - Ale co tu wyjaœniaæ? S¹ nagrania. Kiedy pos³anka Magdalena Biejat zosta³a spryskana gazem te¿ us³ysza³em, ¿e sprawa wymaga wyjaœnienia. I co zrobiliœcie? Nic - mówi³ polityk, przypominaj¹c, ¿e 10 dni temu równie¿ jego kole¿anka klubowa zosta³a potraktowana gazem przez policjê w czasie protestów. - Podesz³am do nich z legitymacj¹ poselsk¹. Prosi³am, by nie u¿ywali si³y. W tym momencie policjant strzeli³ mi gazem w twarz - opowiada³a wówczas Biejat.
- Z za¿enowaniem ogl¹dam przedstawicieli prawicy, którzy w tym momencie ciesz¹ siê z tego, ¿e policjanci naruszaj¹ prawa demonstrantów. By³bym równie zdecydowany i równie oburzony, gdyby to pani Miros³awa Stachowiak-Ró¿ecka (która te¿ by³a goœciem w programie - red.) - pod innymi rz¹dami - zosta³a spa³owana, albo opryskana gazem przez funkcjonariuszy policji - kontynuowa³ Zandberg. Bo to s¹ zasady, których powinna polska policja przestrzegaæ. M.in. dlatego nasz klub z³o¿y³ ustawê, która zobowi¹zuje policjantów do tego, ¿eby nosili identyfikatory, zawsze. Bo inaczej zawsze bêdzie pokusa nadu¿ywania w³adzy - zauwa¿y³.
Pose³ Lewicy zauwa¿y³, ¿e to wyrok Trybuna³u Konstytucyjnego wyprowadzi³ kobiety na ulicy. - Prawica szuka organizatorek demonstracji. Informujê: jest ich dwoje. Pan Kaczyñski i pani Przy³êbska. Pani Przy³êbska ukrywa siê bodaj¿e w Berlinie. To oni wyprowadzili ludzi na ulice w pandemii. Szukacie odpowiedzialnych? To ju¿ znacie nazwiska - przekonywa³.
W niedzielê na godz. 17:00 zaplanowana jest konferencja prasowa nadkom. Sylwestra Marczaka, rzecznika Komendanta Sto³ecznego Policji.