pokaż komentarz
Niestety glejak to wyjątkowo paskudny nowotwór mózgu, i jest względnie mało innych nowotworów o tak kiepskim rokowaniu- tutaj przeżywalność jest 9-12 miesięcy od rozpoznania. Rzadko więcej niż rok ( ͡° ʖ̯ ͡°) Operacja to podstawa, i mimo że w histpacie wyjdzie że marginesy są czyste to są wznowy miejscowe.
Jeszcze do niedawna jego oficjalna nazwa to był glejak wielopostaciowy ( aktualnie to sam glejak, ewentualnie glejak grade IV) bo jak sama nazwa wskazuje mógł bardzo różnie wyglądać.
Takie badania to wstęp do lepszych terapii- żeby coś wyleczyć trzeba wiedzieć coś więcej że to trzeba wyciąć. To dobry znak że nad tym pracują, jako ktoś kto się między innymi takimi nowotworami zajmuje czekam na więcej dobrych wiadomości.