pokaż komentarz
@Elmaak: W wielu przypadkach śmierć jest lepsza niż zostać przykutym do łózka i być ciężarem dla całej rodziny. Oczywiście nikt tego nie mówi głośno. Ludzie trzymają się życia za wszelką cenę, jakby co najmniej miało być wieczne, a przecież na każdego przyjdzie pora.
Gdyby dopadł mnie nowotwór, to chyba bym się nie zdecydował na chemioterapię. Nie chciałbym, żeby pompowano we mnie jakiś syf, który pewnie dokona w organizmie większego spustoszenia niż same komórki nowotworowe, a i tak nie da mi gwarancji na przeżycie. Nie dość, że zżera choroba, to jeszcze [email protected]%ają chemią. Już bym wolał te ostatnie miesiące życia spędzić na próbowaniu rzeczy, których bałem się robić wcześniej. Bo skoro i tak zejdę, to czemu nie spróbować szerokiej palety narkotyków? Jak się szprycować syfem, to przynajmniej coś z tego mieć.