pokaż komentarz
Jego problemy zaczęły się w 2016 r., gdy zameldował komendantowi głównemu żandarmerii, generałowi Tomaszowi Połuchowi o nieprawidłowościach w tej formacji. Zgodnie z relacją Pankowskiego, generał Połuch jednak nic nie zrobił. Major postanowił więc szukać pomocy na samej górze wojskowej hierarchii. W lutym 2017 r. udało mu się doprowadzić do spotkania z ówczesnym ministrem obrony Antonim Macierewiczem.
Opowiedział mu m.in. o wyłudzaniu dodatków wojennych, mobbingu wobec kobiet, wykorzystywaniu stanowisk do osiągania korzyści majątkowych, nielegalnych podsłuchach i działaniach operacyjnych wobec niewygodnych dla żandarmerii osób. Minister Macierewicz miał zapewnić go, że sam się wszystkim zajmie i poprosił, aby nie składał zawiadomień do prokuratury.
Miesiąc później mjr Pankowski został zatrzymany na schodach własnego domu.
Od tamtej pory prokuratura usiłuje mu postawić zarzuty ujawnienia informacji niejawnych. Do dziś jej się to nie udało. Z kolei szefowie żandarmerii oskarżają go o zniesławienie.
Prawo i Sprawiedliwosc ( ͡° ͜ʖ ͡°)