pokaż komentarz
@szczepan-249-231-321: gdzieś czytałem, że tam chodziło o to, że ludzie przychodzili sobie łowić rybki do pobliskiego stawu a wtedy chyba nie było wolno w ogóle się przemieszczać (tzn. twitterowe prawo tak mówiło) bez powodu. Więc teoretycznie ludzie czekali na jedzonko (nawet po kilka godzin ;) no bo przecież po jedzeni można było jeździć) a w międzyczasie sobie łowili. Coś w ten deseń