pokaż komentarz
kobieta w wyniku wcześniejszych przeżyć o podłożu osobistym była nadopiekuńcza
Trzymała go zamkniętego w domu bez opieki lekarza, kontaktu ze światem, i uj wie co tam się działo - a oni w pierwszej kolejności doszukują się nadopiekuńczości xd Fritzl to był troskliwy ojciec pragnący uchronić córkę przed światem? No nie, był nazywany potworem, więc może tutaj też bez wymysłów.
Krewna zatrzymanej powiedziała gazecie "Expressen", że przed laty, jeszcze w młodości próbowała przekonać pozostałych bliskich, że kobieta znęca się psychicznie nad dzieckiem. Nikt jej nie słuchał i po pewnym czasie zniechęciła się.
Tu jestem niestety w stanie uwierzyć, że rodzina miała wywalone na jednego z członków, bo nie jest to niczym niespotykanym.
Ciekawe tylko, że opieka społeczna nie zareagowała, czy sama szkoła - na wzór polski działali czy co się stało, że zniknięcia dwunastolatka nikt nie zauważył? Jedynie do głowy przychodzi, że miał naukę domową, czy coś w ten deseń, co i tak jest dziwne, bo kontrole czy egzaminy chyba wtedy obowiązują?