pokaż komentarz
@bubub: to be fair, jestem pewien, że też nie mają łatwo. Trudno ocenić, jak się nie ma first hand experience.
Na pewno ignoranckie jest odrzucenie problemów połowy populacji na bazie "mi jest źle, więc tobie na pewno jest perfekcyjnie".
Nienawiść do kobiet, jaką łatwo możma pobudzać tym, de facto, marksistowskim zagraniem walki płci, nie jest ani uprawniona, ani dobra dla kogokolwiek. Daje tylko powierzchowne uśmieżenie bólu.. za cenę pogłębiania innych problemów emocjonalnych.
Jak wy potem spojrzycie w oczy kobiecie, w której się zakochacie? Po tym wszystkim, co o niej tu wypisywaliście?
Wiecie sami, jaką niechęć względem kobiet wzbudzają feministyczne występy na arenie publicznej. Chcecie wyglądać w czyichś oczach tak samo?