Arkadiusz Moryto da³ popis skutecznoœci, a Polacy w pierwszym meczu mistrzostw œwiata pokonali Tunezyjczyków 30:28. Na wygran¹ w wielkim turnieju czekaliœmy od czterech lat.
Bia³o-Czerwoni w 2017 roku, jeszcze pod wodz¹ Ta³anta Dujszebajewa, zwyciê¿ali tylko w rywalizacji o Puchar Prezydenta, czyli o siedemnaste miejsce. Dwa lata póŸniej nie przebrnêliœmy kwalifikacji. Teraz awans zdobyliœmy poza boiskiem, bo po storpedowanych przez koronawirusa eliminacjach dzia³acze wywalczyli reprezentacji „dzik¹ kartê”.
Pierwszy mecz turnieju mia³ byæ najwa¿niejszym, bo awans do kolejnej rundy mo¿e daæ nawet jedno zwyciêstwo, a Tunezyjczycy wygl¹dali teoretycznie na najs³abszego przeciwnika w grupie.
Polacy w pierwszej po³owie grali nierówno. Obrona - mia³a byæ naszym g³ównym atutem - zawodzi³a, a koledzy z pola nie mieli wsparcia od bramkarzy, bo Piotr Wyszomirski i Mateusz Kornecki odbili tylko jeden rzut. Dobrze, ¿e kiedy uda³a siê ju¿ akcja obronna, Bia³o-Czerwoni biegali do kontr, a œrodkowy Micha³ Olejniczak nie bra³ siê szybkich ataków w drugie tempo.
Zawodnicy Rombla mieli w pierwszej po³owie siedem strat, a kiedy rywale w ci¹gu kilkudziesiêciu sekund dwukrotnie rzucili do pustej bramki, na tablicy œwietlnej pojawi³ siê wynik 9:13.
Tunezyjczycy przed turniejem stracili przez koronawirusa najwiêksz¹ gwiazdê, Amine’a Bannoura. Rolê dzia³onowego wzi¹³ wiêc na swoje barki Mosbah Sanai, którego nasi obroñcy d³ugo nie umieli zatrzymaæ. Po drugiej stronie boiska b³yszcza³ Moryto. Skrzyd³owy £om¿y VIVE Kielce pêdzi³ do kontr, skutecznie wykonywa³ rzuty karne i dwukrotnie wybra³ siê na przebój, ¿eby trafiæ ze œrodka.
Polacy dojrzewali na parkiecie z minuty na minutê. Przerwa pozwoli³a uszczelniæ obronê, rozgrywaj¹cy coraz skuteczniej grali z pierwsz¹ lini¹, a co drug¹ bramkê zdobywali skrzyd³owi.
Zwyciêstwo rodzi³o siê w trudzie, ale by³o zas³u¿one. Bia³o-Czerwoni przed³u¿yli seriê wygranych do szeœciu z rzêdu, bo przed turniejem ogrywali Algierczyków, Rosjan i Turków - takiej passy nie mieliœmy od 2007 roku. Teraz na Polaków czekaj¹ Hiszpanie, którzy otworzyli mundial remisem z Brazylijczykami. Pocz¹tek niedzielnego meczu o 20:30.
Najwiêcej bramek: dla Tunezji - Sanai 9, Darmoul 6, Jaballah 5; dla Polaków - Moryto 11, Krajewski 5, M. Gêbala 4