pokaż komentarz
@Wolrad: Czy ja wiem. Wolałbym wysokoefektywne elektrownie na węgiel niż wspieranie nieekologicznego wydobycia ropy i gazu gdzieś w Arktyce gdzie wydobywający mają środowisko naturalne kompletnie gdzieś a sam fakt budowania gazociągów na odległości 1/10 globu ziemskiego do ekologicznych też szczególnie nie należą już nie mówiąc o tym jak środowisko naturalne tych rejonów wolno się odbudowuje. Nowoczesna elektrownia na węgiel nie musi ani kopcić, może bardzo wydajnie spalać węgiel i może względnie szybko reagować na zmiany zapotrzebowania energii. Nie tak szybko jak gazowa ale zauważalnie szybciej niż elektrownie starego typu. W zasadzie jedyna fundamentalna różnica się sprowadza do tego że ze spalenia węgla mamy tylko CO2 a ze spalenia gazu mamy i CO2 i H2O. I tu faktycznie różnica jest diametralna.
Już bym wolał przeznaczyć nadmiarowe fundusze na masową instalację OZE -> szczególnie panelami fotowoltanicznymi na każdym dachu oraz buforowanie zapotrzebowania na prąd i ciepło nowoczesnymi elektrowniami węglowymi. Per saldo ekologicznie mogłoby to wyjść lepiej na planety niż pchanie olbrzymich pieniędzy w przestawianie gospodarek na gaz z jednoczesnym utrwalaniem zależności od paliw kopalnych. Bo przecież inwestycje muszą się zwrócić. Jak zawsze chodziło tu o lobbing interesu najbogatszych a nie do końca o środowisko.