pokaż komentarz
Wydano 29 mln zł. Tory czekają na pociągi. A mimo to wąski odcinek na granicy zarasta zielenią. Dlaczego? Brakuje zgody Krajowej Administracji Skarbowej, która decyzję o otwarciu przewozów uzależnia od „spełnienia niezbędnych wymogów”, w tym wykorzystania urządzeń skanujących RTG. Skarbówka obawia się przede wszystkim przemytu papierosów i podkreśla, że wymóg instalacji skanera rentgenowskiego był „od początku sygnalizowany jako warunek otwarcia przejścia”. To ogromny koszt – ok. 21 mln zł, w który wlicza się, oprócz samego urządzenia, także zagospodarowanie terenu, projekt czy budowę obiektów.
Jak nie wiadomo o co chodzi to znaczy że nie każdy szwagier dostał kontrakt na budowę.