Sporty zimowe

Trener polskich biatlonistek Michael Greis o tym, co jest wa¿ne przy strzelaniu, szukaniu œniegu i najwa¿niejszych imprezach sezonu.
Ostatnie tygodnie przed startem PŒ spêdzaliœcie w Kontiolahti, bo w innych miejscach nie by³o œniegu. Jak jest teraz?
Rzeczywiœcie, w ostatnich tygodniach by³o bardzo ciep³o. Ju¿ sama epidemia powodowa³a utrudnienia w przygotowaniach. Chcieliœmy podró¿owaæ jak najmniej, nie wracaæ do Polski i na pocz¹tku zdecydowaliœmy siê na treningi w fiñskiej Imatrze, ale tam te¿ brakowa³o œniegu. Na szczêœcie w Kontiolahti mieliœmy znakomite warunki. W Skandynawii organizatorzy s¹ znakomicie przygotowani.
Byliœcie w Kontiolahti ju¿ od pocz¹tku listopada, teraz czekaj¹ was dwa tygodnie zawodów i przenosiny na kolejne starty w Pucharze Œwiata w Hochfilzen. Przygotowania by³y doœæ d³ugie. Jak dbaæ o dobre samopoczucie?
Tak dzia³a system przygotowañ w Polsce. Do dyspozycji mamy tylko Duszniki Arenê, bywaj¹ problemy ze œniegiem, wiêc jeŸdzimy sporo po Europie. Do tego jeszcze dziewczyny pochodz¹ z ró¿nych czêœci kraju: Kamila ¯uk jest z Soko³owska, Magda Gwizdoñ z ¯ywca, Monika Hojnisz-Starêga z Chorzowa. Podczas pracy w USA mia³em podobne problemy. Skoro czêsto jeŸdzimy na zgrupowania, to staramy siê im zapewniæ jak najwiêcej pobytu w domu pomiêdzy obozami. Zawsze po zakoñczeniu jakiegoœ etapu przygotowañ dziewczyny jad¹ do rodzin, zamiast podró¿owaæ po Polsce na badania czy w poszukiwaniu miejsc do treningów. Rozmawialiœmy co zrobiæ z ostatnim etapem przed rozpoczêciem sezonu. Mieliœmy do wyboru je¿d¿enie po Europie i zwiêkszanie ryzyka zaka¿enia, albo za³o¿enie „bazy” w Finlandii. Dziewczyny same podjê³y decyzjê: jedziemy do Kontiolahti i zostajemy. Dziêki temu mogliœmy spokojnie trenowaæ, ale z drugiej strony spêdzlismy cztery tygodnie w jednym hotelu. Jeszcze nigdy czegoœ takiego nie prze¿y³em (œmiech).
Monika Hojnisz-Starêga mia³a latem problemy ze zdrowiem. Jak wygl¹da forma pana zawodniczek na ostatniej prostej?
Tak, mia³a uraz ¿eber i przez jakiœ czas nie mog³a biegaæ na nartach. Zamiast tego jeŸdzi³a na rowerze. To trwa³o jakieœ dwa miesi¹ce. Na pewno w pewnym momencie odbi³o siê to na jej formie, ale jest bardzo ambitna i wiele nadrobi³a. Musimy iœæ do przodu. Kamila i Monika maj¹ potencja³, ¿eby biegaæ na wysokim poziomie. Monika jest stabilniejsza w strzelaniu. Kamila te¿ potrafi œwietnie strzelaæ, ale chcia³bym, ¿eby by³a w tym bardziej regularna.
Jak do tego doprowadziæ?
To wymaga czasu i zrozumienia mechanizmu strzelania. Trzeba to by³o podzieliæ na malutkie czêœci, ka¿d¹ z nich rozpracowaæ i potem te detale po³¹czyæ znów w ca³oœæ.
W filmie „Ostatni Samuraj” g³ówny bohater udaje, ¿e celuje do rekruta, ¿eby sprawdziæ, czy jest gotowy do strzelania w czasie bitwy.
Muszê tê scenê obejrzeæ. Koniec koñców celne strzelanie to kwestia psychiki, która pozwala spi¹æ w ca³oœæ wszystko. Musisz zaj¹æ stabiln¹ pozycjê, poczuæ j¹ zarówno w pozycji le¿¹cej, jak i w stójce. Jak celowaæ, jak oddychaæ? Ile energii we wszystko wk³adaæ, czy spust naciskaæ mocniej, czy s³abiej? Jak¹ mam pewnoœæ siebie? Jeœli ju¿ otworzy siê to pude³ko, to wyskakuj¹ kolejne „problemy”. Wp³yw na strzelanie ma te¿ charakter: Kamila i Monika s¹ pod tym wzglêdem bardzo ró¿ne.
Monika wygl¹da na bardzo spokojn¹. To dlatego czasami strzela wolniej w porównaniu z innymi?
Teraz strzela ca³kiem szybko, mo¿e nawet w zbyt wysokim tempie? Myœlê, ¿e mog³aby spêdzaæ na strzelnicy o kilka sekund d³u¿ej. Ona jest dobrym strzelcem. Mam nadziejê, ¿e Kamila weŸmie trochê przyk³adu z jej podejœcia. Trzeba umieæ okreœliæ granicê: nie strzelaæ ani za szybko, ani za wolno.
Pomówmy o dru¿ynie. Wprowadzi³ pan system eliminacji latem. Dziewczyny zdobywa³y punkty za starty. Czemu pan uzna³, ¿e to potrzebne?
Chcia³em wprowadziæ element wewnêtrznej rywalizacji w dru¿ynie. Nie dobieram dziewczyn pod wzglêdem wieku, nie dbam o to, czy ktoœ ma 23 lata, czy ponad 40. Muszê widzieæ, ¿e ma w sobie pasjê. Jeœli by³yby du¿e ró¿nice w poprzednim sezonie, to podzia³ by³by jasny, a tak zyskaliœmy obiektywne kryterium. Zaznaczam, ¿e nikogo nie skreœlam. Ca³y czas jestem w kontakcie z Magd¹ Gwizdoñ i Ann¹ M¹k¹. Obie mog¹ nam pomóc w sztafecie. Trenowa³y w Obertilliach. Zobaczymy, co przyniesie sezon. Najwy¿sz¹ formê chcemy mieæ w styczniu i lutym, kiedy najpierw w Dusznikach-Zdroju bêd¹ rozgrywane mistrzostwa Europy, a póŸniej w Pokljuce mistrzostwa œwiata.
Ca³y czas nad wszystkimi unosi siê COVID. Jak wygl¹daj¹ zabezpieczenia?
Przed przyjazdem do Finlandii przeszliœmy testy, byliœmy te¿ testowani na lotnisku. Dziêki temu mogliœmy trenowaæ w tym kraju. Potem byliœmy sprawdzani przed wejœciem do oœrodka w Kontiolahti. Przed zawodami znów bêdziemy testowani i tak co ka¿de cztery lub piêæ dni. Otrzymaliœmy zalecenia dotycz¹ce higieny, osobistego kontaktu, zachowania dystansu. Musimy nosiæ maski, które zdejmujemy tylko w pokojach, przy jedzeniu i podczas wysi³ku fizycznego. Sami opracowaliœmy logistykê podró¿owania, mamy zasady, kto i z kim siedzi przy stoliku. W hotelu jest te¿ dostêpna izolatka. Nikt nam nie zakazywa³ wychodzenia do centrum handlowego, ale musimy zachowaæ zdrowy rozs¹dek.
Rozmawia³: £ukasz Majchrzyk