pokaż komentarz
@Atreyu:
1. Motocyklem możesz jeździć cały rok, nic nie stoi na przeszkodzie. Osobiście wykorzystałem 5 grudnia i 2 stycznia do przejażdżek gdy było ciut cieplej.
2. Znajdź mi auto za 3 tyś złotych które ma 5,5s do setki (katalogowo, bo się postarasz to i szybciej zrobisz). Bo tyle kosztuje np. XJ600 która ma 5s do setki, a są jeszcze inne motocykle w podobnej cenie które są nawet szybsze.
3. Mocne auto może kupić byle kto, bez żadnych umiejętności i coś tam będzie jeździł. Na mocnym motocyklu trzeba jednak umiejętności
4. Motocykl daje coś, czego w życiu nie da auto dostępne nawet dla bogatego kowalskiego.
5. Jeżeli miałbym porównywać mniejsze zło, to zapieprzający motocykl jest mniejszym złem niż zapieprzające auto sportowe. Dużo mniejsze prawdopodobieństwo, że komuś ten zapieprzający wykona krzywdę, większe że sam sobie.
6. Znajdź mi coś, co ma 3,5s do setki, kosztuje poniżej dychy i pali 6l benzyny na setkę :D
7. Nie każdy motocyklista lubi [email protected]%!#%ać, po prostu najwięcej się mówi o najmniejszej grupie :)
Chociaż są tacy co śmigają po 3 stówki na drogach publicznych. Wystarczy mały zwierzak, nawet ptak i pryz powyżej 140 łatwo stracić kontrolę i wywalić szlifa. Pytanie czy wyszlifujesz na asfalcie i się podniesiesz dzwoniąc już po lawetę, czy wylądujesz w rowie, naprzeciwległym pasie, drzewie czy barierze energochłonnej. Bo sam szlif to luzik, dobry strój ochroni przed zdarciem skóry do kości :P