pokaż komentarz
ale on nie negował wirusa, wiesz zdrowego nie ruszy ale jak walisz lekarstwa przeciwhistaminowe przez wiele lat to grasica z limfocytów T nie wydoli i przychodzi silniejszy wirus i klapa.
Nikt w tej pandemi nie chce widzieć jednej rzeczy:
Obecne "lekarstwa" na cukrzyce i choroby krzeniowe powodują wyniszczanie organizmu z limfocytów T oraz powodują osłabienie wchłaniania sie wielu witamin takich jak Cynk , witamina D3 , witamina C.
@dzikuZplasriku: ale to wiemy, tylko jest jeden drobny problem - nie mamy innych rozwiązań? Ameryki nie odkryłeś współczesna medycyna świetnie radzi sobie z oddalaniem wizji śmierci i świetnie wydłuża długość życia, ale nie zapewnia takiego samego wzrostu długości życia w zdrowiu. Lekarze od dawna o tym mówią - po części problemem są sami pacjenci, brak edukacji zdrowotnej, odżywianie (ile było walki o usunięcie słodyczy ze szkoły - przyszedł PiS i wprowadził słodycze ponownie - tymczasem polskie dzieci są jednymi z najbardziej otyłych w UE)
I w krajach gdzie śa tego rodzaju medykamenty jest najwiekzty problem z takimi pacjentami.
@dzikuZplasriku: w tych krajach długość życia jest też największa - oczywiście pamiętając, że nie można porównywać Azjatów do Europejczyków (ze względu na predyspozycje genetyczne)
Dlaczego azja nie ma problemu - bo tam nie ma lekarstw syntetycznych i antybiotyków jak w swiecie zachodu.
Oni tam maja ksiażki jak pielegnować ciało jak kiat i mają zestawy ziół u najzwyklejszych lekarzy z dyplomami.
nie mówei że tam nie ma antybiotyków ale jest to wszytko na mniejszą skale.
@dzikuZplasriku: nie leki są problemem. Przykładowo otyłość: 32% w USA ma BMI>30, w Japonii 3,6%