Dział: Świat

Premier Słowenii Janez Janša przeprowadził wczoraj ostrą wymianę opinii na mediach społecznościowych z byłym szefem frakcji liberalnej w PE i byłym premierem Belgii, Guy Verhofstadtem.
Dyskusja rozpoczęła się, gdy Verhofstadt skomentował na Twitterze jeden ze statusów Janšy, w którym słoweński premier zareagował na tekst austriackiego Kleine Zeitung. Austriacki dziennik opublikował artykuł krytykujący wolność mediów w Słowenii, co jest naracją której ostatnio często ponawia się w mediach zachodnych. Jansa odpowiedział grafiką, która brzmiała:
„Jeśli wystarczająco często powtarzasz kłamstwo, ono staje się (prawdą) dziennikarstwem”.
Belg zareagował na to i napisał:
„Jansa ponownie atakuje wolność mediów. Czy Komisja Europejska i Rada Europejska mogą zareagować, zanim Słowenia obejmie przewodnictwo w UE i stanie się trzecią siłą antydemokratyczną po Węgrzech i Polsce?”
Janša zareagował na to już typowe wezwanie do ukarania „niepożądanych”.
„Niech się Pan uspokoji. Nie jest Pan już liderem potęgi kolonialnej. A Słowenia to nie Kongo”- napisał.
Przypomnijmy, afrykańskie państwo Kongo było kolonią Belgii, a historycy oskarżają króla Belgii Leopolda II, że jego decyzje doprowadziły do śmierci milionów mieszkańców tego państwa.
Były premier Belgii kontynuował debatę:
„Niech wtedy Pan przestanie traktować Słowenie jak swoje królewstwo. Prawa, wolności i wartości są zawarte w traktatach UE, które podpisał Pana kraj, Słoweńcy są ich stronnikami i służą ich interesom, a nie Pana. Zostawy Pan dziennikarzy w spokoju, kropka!”.
To oczywiście nie obyło się bez odpowiedzi Jansy.
„O swoim losu decydują Słoweńcy, a nie Pan który arogancko zachowuję się jak fałszywy interesariusz wartości europejeskych. Niec Pan przestane się zachować protekcjonalnie i skoncentruje się na słabych wynikach wyborów w domu. Najpierw musi Pan zdobyć zaufanie własnych wyborców, żeby dawał wykład wszystkim pozostałym”.
Premier Słowenii nadal wykorzystuje portale społecznościowe do wyrażania swojej opinii, z której już zasłynął. W tym samym czasie, napisał list do Ursuli von Leyen, w którym odrzucił oskarżenia z Brukseli o zagrożeniach dla demokracji i wolności mediów w jego kraju i zasugerował, aby przedstawiciele UE przyjechali do Słowenii i sami to sprawdzili.
CZYTAJ TAKŻE Janez Janša w liscie do Ursuli von Leyen: Oskarżenia o zagrożonej demokracji w Słowenii są absurdalne
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/541727-jansa-do-verhofstadta-spokojnie-slowenia-to-nie-jest-kongo?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29